Pijesz - przegrywasz :D
marek45_WYDUPCZE: cz
olka: cz
marek45_WYDUPCZE: czesc
olka: czesc
marek45_WYDUPCZE: no hey
olka: dlugo jeszcze tak bedziesz?
marek45_WYDUPCZE: skad jestes?
marek45_WYDUPCZE: ja marek
olka: jestes z marek?
marek45_WYDUPCZE: krakow?
olka: wiesz ze po pijanemu nie powinno sie prowadzic?
marek45_WYDUPCZE: marek, skad jestes?
olka: l0l
:D
olka: cz
marek45_WYDUPCZE: czesc
olka: czesc
marek45_WYDUPCZE: no hey
olka: dlugo jeszcze tak bedziesz?
marek45_WYDUPCZE: skad jestes?
marek45_WYDUPCZE: ja marek
olka: jestes z marek?
marek45_WYDUPCZE: krakow?
olka: wiesz ze po pijanemu nie powinno sie prowadzic?
marek45_WYDUPCZE: marek, skad jestes?
olka: l0l
:D
posted by ola @ 12:53 PM
11 Comments:
At 4:17 AM,
Anonymous said…
buahahha... co za zje*any egzemplarz ;]
At 12:31 AM,
Anonymous said…
nie wiedzial [;
At 7:24 AM,
Anonymous said…
Hehe niekumaty :P
At 6:10 AM,
Anonymous said…
To mi wyglada na bota (maszyne o namiastce sztucznej inteligencji, albo i nawet bez tej namiastki) udajaca osobe. Jak na kogos pijanego, za dobrze trafial w literki, natomiast odpowiedzi wogole nie trzymaja sie jakiegokolwiek porzadku. Chociaz z drugiej strony, trzeba byc na prawde uposledzonym, zeby az tak glupiego bota zrobic, wiec moze to rzeczywiscie zywa osoba? :)
At 10:31 AM,
Anonymous said…
aż nie mogę!!!
At 1:10 AM,
Anonymous said…
mój faworyt. marek z marek skąd jestes marek koło krakowa wydupcze... piękne. absurd w czystej formie :D
At 12:19 PM,
Anonymous said…
Axon chyba ma racje... kiedys bawilem sie polskim botem o nazwie "Snikers"... ktory na powitanie odpowiadal powitaniem, nawet jesli mial tak robic w kolko (najciekawiej to wyglada przy "rozmowie" dwoch botow... witac sie moga w nieskonczonosc xP).
At 11:50 AM,
Anonymous said…
płacze ze śmiechu! Ci kolesie są tragiczni...
At 11:15 PM,
Anonymous said…
Przeczytałem te rozmówki.
Normalnie czasem się wstydzę, że jestem facetem, ale później sobie przypominam - przecież ja nie noszę dresu - ufff.
Na czacie nie byłem od jakiś 8 lat, ale chyba sobie wejdę - to lepsze niż kabaret, chociaż szlag mnie trafia od tej ich ortografii, więc chyba sobie jednak podaruję.
At 2:08 PM,
Anonymous said…
to jest mój faworyt, obśmiałam się jak norka. Pozdrawiam Pana Mareczka!!!
I Ole!
At 2:23 AM,
misiuziu said…
Wymiękam :-)
Post a Comment
<< Home