Monday, May 28, 2007

Krokodyl syberyjski a pelikany

pokój: WaWa

erro: elo jestes z anglji???
Ola: wszyscy tu sa z 'anglji'
erro: super co masz na sobie?
Ola: bielizne ze skory krokodyla syberyjskiego
erro: a cpka mokra?
Ola: az sie leje
erro: mniam

mija jakieś 5 minut

erro: al na sybreii nie zyja krokodyle
Ola: serio?
erro: nie widzialas????
Ola: oszukali mnie w sklepie =/
erro: bawisz sie cipka?
Ola: to kto zyje na syberii?
erro: j se nim bawie twrdy jest
Ola: ej a pelikany zyją?
erro: chcilas bysz go zbaczyc?
Ola: pelikana? tego krokodyla bardziej
erro: ????
Ola: albo kameleona
erro: sprdialaj

erro wylogował się z czatu

:D

112 comments:

  1. Anonymous2:14 PM

    AHAHAHAHAHA!!!! Kocham Cie dziewczyno, jestes genialna :D Genialne sa Twoje riposty, odpowiedzi, teksty :) Jestes niesamowita.

    ReplyDelete
  2. Anonymous2:14 PM

    erro: chcilas bysz go zbaczyc?
    Ola: pelikana? tego krokodyla bardziej

    Świetne;-)

    ReplyDelete
  3. Anonymous2:26 PM

    niewyrabiam z tym blogiem, bez jaj :D łzy mi lecą przy każdym wpisie (no prawie:). świetny jest

    ReplyDelete
  4. Anonymous2:28 PM

    OLA WRóCIłA!!!!
    tęskniłam...

    ReplyDelete
  5. Anonymous3:26 PM

    wchodź częściej na te czaty :)

    ReplyDelete
  6. Anonymous4:37 AM

    Czemu tak długo musiałam czekać na nowy wpis? ;-)

    Rewelacja jak zawsze, rzeczywiście powinnaś częściej siedzieć na tych czatach i czatować ;-)
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  7. Lepiej nie mieszać zwierząt do takich spraw, bo jeszcze wyniknie afera a la Teletubisie, tylko gorsza... :]

    Wyczesany patent z tym krokodylem. :)

    ReplyDelete
  8. No w koncu!!!! czekalam na nowy wpis :) REWELACJA hahahahha :)

    ReplyDelete
  9. Anonymous6:57 AM

    wszyscy czekają! zaloguj sie, gdzie trzeba i notuj!!!!!

    ReplyDelete
  10. Anonymous9:05 AM

    Powrót w wielkim stylu :D
    Czekamy na ciąg dalszy :)

    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  11. Anonymous9:32 AM

    Uwielbiam tego bloga. Siedzi w ulubionych i zagladam codziennie. Lzy sie leja strumieniami

    ReplyDelete
  12. Anonymous1:26 PM

    w koncu nowa notka! swietna zarazem ;D

    ReplyDelete
  13. Anonymous2:15 PM

    hmmm Ola ale czemu odpowiedziałaś mu serio na pytanie (tzn. serio w jego pojęciu, a nie np. kontynuując wątek "anglji")???

    ReplyDelete
  14. Anonymous2:27 PM

    Ze wam sie to jeszcze nie nudzi...

    ReplyDelete
  15. Anonymous2:22 AM

    widze ze cale twoje zycie to czat, get a life !

    ReplyDelete
  16. Anonymous8:43 AM

    ty jestes poprostu cudowna genialna jestes moim guru dziewczyno

    ReplyDelete
  17. Mrrrrr... nowinka jakaś wreszcie :) dobre, dobre.

    ReplyDelete
  18. Anonymous1:14 PM

    rzadzisz!!!:)

    ReplyDelete
  19. Anonymous3:45 AM

    Zaglądam od jakiegoś czasu na ten blog, rzadko. Czytając komentarze gości tego bloga i Twoje Olu sądzę, że nie jesteś wiele mądrzejsza od tych idiotów z których się nabijasz. Masz bardzo monotonne hobby, mnie dawno by się to znudziło, ale ... każdy lubi to co lubi. Musisz być strasznie zakompleksiona, albo ktoś zrobił ci straszną krzywdę w dzieciństwie.

    ReplyDelete
  20. Anonymous4:18 AM

    popłakałam się :D i wreszcie coś nowego :)

    ReplyDelete
  21. >Zaglądam od jakiegoś czasu na ten blog, rzadko. Czytając komentarze gości tego bloga i Twoje Olu sądzę, że nie jesteś wiele mądrzejsza od tych idiotów z których się nabijasz. Masz bardzo monotonne hobby, mnie dawno by się to znudziło, ale ... każdy lubi to co lubi. Musisz być strasznie zakompleksiona, albo ktoś zrobił ci straszną krzywdę w dzieciństwie.

    Bystrzacha z Ciebie, normalnie przejrzałeś mnie;) Życzę Ci takiego samego dystansu w podejściu do tego bloga jaki ma przeważająca większość go odwiedzających. I malutka rada: następnym razem zanim zaczniesz wyciągać jakieś wnioski, pomyśl kilka razy. Bo nie jest to raczej Twoją mocną stroną;)

    ReplyDelete
  22. Anonymous9:49 AM

    no i się popłakałam...... ze śmiechu ma się rozumieć :-)

    ReplyDelete
  23. Anonymous2:32 PM

    mhhh Lubię Coca COle

    ReplyDelete
  24. Anonymous5:21 AM

    Ten blog jest świetny, po trzy razy przeczytałam już kazdą rozmowę :) Czemu tak dawno nie było nowej notki?? Tak dobrze znają cię już na czatach że boją sie zagadać?? :D Jesteś moją gÓrÓ :)

    ReplyDelete
  25. Anonymous6:48 AM

    Swoją drogą, co to dokładnie są za czaty? Mogłabyś podawać jakieś konkretniejsze namiary... Poza tym częstsze aktualizacje też by nie zaszkodziły. :P

    ReplyDelete
  26. Anonymous3:18 AM

    Może się wydawać, że autorka bloga publikując takie wypowiedzi próbuje się dowartościować. Pewnie gdy znajdzie się na chacie jakiś facet z głową, to sama prowadzi podobnego typu rozmowy.

    ReplyDelete
  27. >Może się wydawać, że autorka bloga publikując takie wypowiedzi próbuje się dowartościować. Pewnie gdy znajdzie się na chacie jakiś facet z głową, to sama prowadzi podobnego typu rozmowy.

    Tak, masz w pełni rację:) Wtedy zaczynam rozmawiać w takim właśnie stylu: "Cze, walish? Mi jush jest gorąco na samą myśl jaki jestesh 'yntelygentny', jakie bystre i trafne mash komentashe";).

    A tak serio, dajcie sobie już spokój z tym niedowartościowaniem;) Mało świeże;)

    ReplyDelete
  28. Anonymous11:20 PM

    Rozumiem teraz czemu tak rzadko są na blogu umieszczane nowe rozmowy. Tak jak ktoś powiedział, w końcu coś takiego musi się z czasem znudzić - nudne zajęcie.

    ReplyDelete
  29. >Tak jak ktoś powiedział, w końcu coś takiego musi się z czasem znudzić - nudne zajęcie.

    Ale w statystykach widzę że dość często tu wchodzisz:PPPP

    ReplyDelete
  30. Anonymous3:13 AM

    Ależ naprawdę się cieszę że wykasowalaś jedną z moich wypowiedzi - cóż - jednak glupota jest zaraźliwa. Milej zabawy w piaskownicy... :)

    ReplyDelete
  31. Zawsze kasuję obraźliwe komentarze. Co do piaskownicy, dziękuję. Jak wnioskuję -też lubisz, bo dość często tu bywasz:P

    ReplyDelete
  32. o mada faka... kiedyś pisała do mnie na GG jakaś panienka z podobną inteligencją ... Nie moglem się oderwać... Btylem okrutny dla niej...

    ReplyDelete
  33. żeby była jasność, ta inteligencja nie do Oli lecz jej rozmówcy

    ReplyDelete
  34. Anonymous5:54 AM

    Olu, jesteś boska! A niektórych chyba zżera zazdrość, lub sami są takimi idiotami na czatach i mają uraz, że się z nich śmiejemy... :)

    ReplyDelete
  35. Anonymous12:19 PM

    powrót w świetnym stylu :) szybko błyskotliwie i na temat +cięta riposta :)
    pozdrawiam strasznywredniak

    ReplyDelete
  36. Anonymous9:10 PM

    ten odcinek - rewelka!!! :)))) Olu, jesteś boska!!!

    ReplyDelete
  37. Anonymous5:50 AM

    Matko...zastanawiam sie kto zostawia komentarze typu "ten blog jest nudny", "to musi byc nudne, takie rozmowy", "idz do piaskownicy", albo jakies pseudointeligentne wywody, jak ten-"Zaglądam od jakiegoś czasu na ten blog, rzadko. Czytając komentarze gości tego bloga i Twoje Olu sądzę, że nie jesteś wiele mądrzejsza od tych idiotów z których się nabijasz. Masz bardzo monotonne hobby, mnie dawno by się to znudziło, ale ... każdy lubi to co lubi. Musisz być strasznie zakompleksiona, albo ktoś zrobił ci straszną krzywdę w dzieciństwie."
    Sam nie wiem, czy krytykujac Ole, stajecie w obronie tych bezmozgow z czatow, czy chcecie jej tylko dowalic i podniesc swoje jakies tam mniemanie o sobie.
    Ja tam gratuluje pomyslu na blog i wykonania, nie owijajac - rozmowy sa zajebiste...
    Jednoczesnie zadam czestszych aktualizacyji!

    ReplyDelete
  38. Anonymous7:17 AM

    jesteś moją idolką:D gratuluję pomysłu,wczoraj przczytałam wszystkie wpisy i nie mogłam się od tego oderwać!

    ReplyDelete
  39. Anonymous2:01 PM

    Jakie blyskotliwe teksty maja ci faceci. Szkoda gadac

    ReplyDelete
  40. Anonymous2:21 PM

    zastanawia mnie, jak wygladaja Twoje nicki, Olu? Wszędzie jestnapsiane w notkach "Ola". Takiego pseudo na pewno nie masz.. A takna marginesie, na czaty wchodzisz zeby sie posmiac, czy zeby zawierac znajomosci, a te notki są jedynie efektem niecodziennych sytuacji? Hmm>

    ReplyDelete
  41. Anonymous10:29 AM

    Hahaha. Genialny blog. Będę tu wpadać częściej.
    Przeczytałam całego :)

    ReplyDelete
  42. Świetny blog!!!:D:D:D Prawie przy każdej notce płaczę ze śmiechu, gratuluję tak wyrafinowanego języka odpowiedzi i błyskotliwych ripost; ) Uważam, że te notki powinny być zebrane w jedno i wydane jako książka:D:D:D To byłby hit:) Pozdrawiam; )

    ReplyDelete
  43. Anonymous3:50 AM

    Genialne rozmówki
    Chcemy więcej !!!:)

    ReplyDelete
  44. Anonymous2:33 PM

    poczytałem trochę tego - zwykły rynsztok - jak kogoś może bawić taplanie się w takim smrodzie? czego ty dziewczyno szukasz na tych czatach? facetów?

    przecież sama widzisz że czat to nie jest miejsce dla ciekawych kolesi bo ciekawi kolesie nie szukają znajomości na czatach... ciekawe laski zresztą również - i nie trzeba być jakimś gigantem intelektualnym żeby dojść do takich obserwacji i wszelkie ogólnodostępne czaty omijać szerokim łukiem po paru, parunastu wizytach... no, chyba że gdzieś w skrytości ducha kręci cię taki styl zagajania jaki prezentują twoi rozmówcy, bo to może być zabawne raz, dwa razy ale nie raz po raz od ponad dwu lat

    a już kolekcjonowanie takich frykasów na blogu to jak chodzenie po parku i zbieranie odchodów - ani to zabawne ani pożyteczne - rodzi raczej obawy co do stanu ducha autora tej osobliwej kolekcji

    ReplyDelete
  45. Anonymous3:48 PM

    Hahaha, komentarze takie jak powyzszy sa prawie tak samo zabawne jak tresc bloga:) Tak, wyobraz sobie, ze glupota ludzka bywa zabawna. Tez wchodze czasem na czata, zeby sie z takich kolesi posmiac i poprawic sobie nastroj:)

    ReplyDelete
  46. Anonymous5:08 PM

    a co cię tak bawi? kolekcjonowanie odchodów cię bawi? - śmiało: załóż bloga raportującego wydarzenia w twojej toalecie - zobaczysz jaką będziesz miał poczytność i jaką wyrobioną publikę...

    ReplyDelete
  47. Anonymous3:29 AM

    ja nie moge!
    'ale masz nudne hobby',
    'ola jest zakompleksiona',
    'co w tym smiesznego?',
    'na pewno sama szukasz tam facetow!'
    dalej udawajcie inteligentnych i wnikliwych...powodzenia. naprawde tak ciężko zakumać ideę tego bloga?
    może ja pomoge...na tym blogu zamieszczane są fragmenty rozmów ze zboczeńcami i imbecylami z czatów internetowych. należą one do kanonu "tak głupie że aż śmieszne" i "tak żałosne że aż prawdziwe". celem tego bloga jest ukazanie prymitywizmu męskiej seksualności jaka wyłazi, kiedy tylko mają możliwość pozostać anonimowi i "bezkarni".
    my się tu do ciężkiej cholery smiejemy z niewyżytych głupoli!!!
    tak ciężko to zakumać? jeśli taki rodzaj rozrywki komuś nie odpowiada to niech przestanie tu wchodzić!

    ReplyDelete
  48. Anonymous6:49 AM

    Ja po prostu wysiadam ze śmiechu jak to czytam... naprawdę świetny blog... głupota mojego gatunku po prostu mnie rozbraja...

    ReplyDelete
  49. Anonymous11:37 AM

    Zaiste klątwa ciśnie mi się na usta. Nie dziwota, że przyrost naturalny w Polsce spada na łeb, na szyję. Pozdrawiam, uwielbiam takie fazowe poczucie humoru jak Twoje. Pozdrawiam Cię, Ola.

    -Wiklinowy Stwór

    ReplyDelete
  50. Mocny ten blog, nie ma co ;]

    ReplyDelete
  51. Anonymous4:00 AM

    LEJĘ ze śmiechu, przeczytałem z tego miesiąca i nie mogę przestać sie śmiać. Ola jesteś genialnie inteligentna. Słyszysz? GENIALNIE!!! Płaczę ze śmiechu, cudownie ich załatwiasz.
    PS Dodałem sobie tę stronę do zakładek przeczytam wszystko!

    ReplyDelete
  52. Anonymous7:41 AM

    Kapitalny pomysł zrobienia bloga z tego typu gawędek.
    Przejżałam notki z kilku lat, tak wyrywkowo i...
    Popatrz Olu, świat się zmienia, a niektórym stale trzeba przypominać, że sadzi się zielonym do góry.
    Zrobiłam sobie do Twojego bloga ścieżkę "na szagę"(po poznańsku - na skróty).
    Serdecznie pozdrawiam ;)
    brida z blox.pl

    ReplyDelete
  53. ale zobaczcie: temu jednak jakaś myśl przez opary hormonalne w mózgu błysnęła: pięć minut mu to zajęło, ale skojarzył, że na Syberii nie żyją krokodyle! Brawo!

    ReplyDelete
  54. Anonymous2:21 AM

    http://img222.imageshack.us/img222/2128/nierozumiemlt4.jpg

    nic nie rozumiem Olgo.

    ReplyDelete
  55. Anonymous1:04 PM

    Olu, może ten pomysł z założeniem osobnego bloga na co lepsze komentarze z męskich spytek nie był wcale taki zły ? :D
    Do wszystkich krytykujących - proszę wyjąć rękę z majtek i w trybie przyspieszonym dorosnąć :>

    ReplyDelete
  56. Anonymous11:46 PM

    ŁAŁ Maciuś, ależ żeś błysnoł !!! :)

    ReplyDelete
  57. Anonymous1:11 AM

    Olu, gdy patrzę na te teksty, to czasem mi wstyd, że jestem facetem. To prawda, że większość myśli "klejnotami" ale żeby aż tak???
    Chyba założę własnego bloga i zobaczymy, czy kobiety są równie napalone:))))

    ReplyDelete
  58. Anonymous5:44 AM

    Nexus, nie da rady. Gdy kobieta bywa napalona, nigdy nie jest żałosna ;p Kto powiedział, że prosto być mężczyzną? ;p

    Pozdrawiam

    -Wiklinowy Stwór

    ReplyDelete
  59. Anonymous7:12 AM

    Zobaczymy:P mam coraz większa ochotę na te badania:)))

    ReplyDelete
  60. Anonymous7:14 AM

    daje stówe ze jestes 120 kilogramową obrzydliwą dziewczyną porzuconą niegdyś przez chłopaka i teraz sie 'mścisz' :D:D:D jak mozna od paru lat non stop robic to samo? odpowiedz prosta - choroba psychiczna :)

    ReplyDelete
  61. Anonymous8:25 AM

    Twój blog mnie rozbawił. Nawet bardziej niż Monty Python. Chętnie bym z tobą zamienił słowo jakieś:)
    Jeśli znajdziesz chwile to napisz -
    neuro89@tlen.pl
    No. To tyle.
    Baj.

    ReplyDelete
  62. A mnie się wydaje, że to właśnie zakompleksieni, 120-kilogramowi faceci siedą na czatach i nadają teksty w stylu "co masz na sobie? a cipka mokra?" itd.

    ReplyDelete
  63. Anonymous7:53 AM

    cos pieknego! swietny pomysl na bloga :)

    ReplyDelete
  64. Anonymous2:18 AM

    no przyznam bekowe rozmowy, ale z drugiej strony spedzanie swojego wolnego czasu na czacie zamiast poza domem jest żałosne i tu nikt nie zaprzeczy. no chyba ze zapaleni "czatownicy" xD

    ReplyDelete
  65. Anonymous1:06 AM

    ale wy nie widzicie, ze ona nie siedzi caly czas...Notki sa uzupelniane raz na dlugi czas, co moze znaczyc ze albo znikneli napalency (niemozliwe) albo Ola nie ma czasu na czat... Argumenty w stylu 'get a life' sa wyjatkowo burackie;]

    ReplyDelete
  66. Anonymous2:43 AM

    hmm blog świetny xD chyba go jeszcze nie komentowałam. Naprawdy wart jest polecenia. Więc umieściłam jego adres na moim blogu ;P

    Przeczytałam całego Twojego bloga juz kilka razy.
    I nie potrafię uwierzyc że palanci istnieją xD

    ReplyDelete
  67. Anonymous11:31 AM

    W sumie też chciałbym Cię zamieścić w linkach, ale nie za bardzo wpasowałabyś się w klimat mojej 'twórczości'. Nie no, jak dla mnie Ola spełnia bardzo ważną misję. :D

    PS. Mnie na przykład najbardziej rozbawił seks w pedałem :D Yełopia w czystym wydaniu.

    PPS. A co! Ja też się zareklamuje! GG: 1101248 :)

    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  68. Anonymous12:32 PM

    Najlepsze jest to, ze o tym blogu dowiedziałam sie własnie przez czat
    Jesteś niesamowita

    ReplyDelete
  69. myślę, że Cię to zainteresuje:
    http://meskiespytki.blog.onet.pl. A Blog genialny, szkoda tylko, że dodajesz tak zadko cos nowego ;)

    ReplyDelete
  70. Anonymous2:24 PM

    Ja z pytaniem: czy mogę Twojego bloga opublikować na innej stronie www, (co kilka dni jeden Twój czat-tekst) podając oczywiście, że jest to blog Olki, ale bez podawania linka do blogu ??
    Napisz: zonk2@buziaczek.pl ,a wytłumaczę Ci wszystko.

    Na blogu nie mogę znaleźć Twojego maila. Odezwij się proszę.

    Pozdrawiam
    Zonker

    P.S. Blog jest tak odjechany, że znajomi, po moich opowieściach, żądają upublicznienia go na innych stronach. Tak więc w dobie "praw autorskich" pytam autorkę o zgodę :) Mam nadzieję, że wyrazi :) Zgodę.

    ReplyDelete
  71. Anonymous8:45 AM

    spóźniłam się ze znajomymi do pubu ponad godzinę, bo od deski do deski czytałam z nimi tego bloga. po prostu bajeczny;)

    ReplyDelete
  72. Anonymous9:06 AM

    Powiem szczerze:od kilku miesięcy pracuję na linii towarzyskiej,gdzie większość z tych co dzwonią to są takie osły...Gdybym miała siłę i możliwość nagrywania to byłoby z czego się pośmiać,naprawdę...A tak przy okazji niech mi ktoś wytłumaczy jak można zrobić loda przez telefon bo do tej pory nie mam pojęcia?? :))
    Pozdrowienia :>

    ReplyDelete
  73. Anonymous12:43 PM

    Zonker spryciarzu, niezła metoda :P
    Olu, gdzie nowe chore akcje z czatów ? Cała Polska czeka ! To już nie jest zwykły blog - to Twój obowiązek wobec państwa ! ;) Tylko on utrzymuje w ryzach intelekualnych społeczeństwo. Po dniu pełnym wysiłku jest lepszy niż zimne piwo ! ;)
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  74. Anonymous6:55 AM

    Otóż to, Maaaciek :D Ola powinna dostać list gratulacyjny od prezydenta ;) Pozdrawiam, Wiklinowy

    ReplyDelete
  75. Jesteś po prostu zajebista! xD Dawno się tak nie uśmiałem jak czytając Twojego bloga :D
    Dodaję Cię do linków na swojej stronie, niech inni też się pośmieją. Pozdrawiam i tak trzymać :)

    ReplyDelete
  76. Anonymous3:29 AM

    swietny pomysl na bloga. Po niektorych notkach turlalam sie ze smiechu po podlodze. Na prawde genialne! ! !

    ReplyDelete
  77. Anonymous4:25 AM

    Pomysł kapitalny, ale facet który przetrwa z Tobą 24h to będzie twardziel, albo niepiśmienna niemowa.

    ReplyDelete
  78. Anonymous12:11 PM

    Buahahhaa boski blog moja droga :D Świetne teksty! Wrzucam sobie Twój url w linki i bedę wpadać. Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  79. Anonymous3:41 PM

    robisz się coraz sławniejsza - http://www.joemonster.org/art/7513/Meskie-spytki
    zajebisty blog
    pozdro

    ReplyDelete
  80. Witaj, nieźle się uśmiałam czytając te teksty,prawie spadłam z fotela , świetny pomysł,

    ReplyDelete
  81. Anonymous2:14 PM

    dawno się tak nie uśmiałam :-)))
    chyba zacznę odwiedzać czaty skoro można trafić na takie "perełki"
    pozdrawiam i czekam na dalsze wpisy

    ReplyDelete
  82. Anonymous8:42 AM

    hahaha... niezłe ^^
    lol
    pozdrawiam;*

    ReplyDelete
  83. Anonymous8:43 AM

    Posikałam się ze śmiechu, powaga :D
    A żeby było dowcipniej - trafiłam tu z forum informatycznego... Linka zapodał oczywiście informatyk płci męskiej :)

    ReplyDelete
  84. Anonymous3:53 AM

    :) ja tam nic do Oleńki nie mam, słodziutkie dziewczę z Ciebie Olu... i masz racje, czesc z tych kolesi powinno się poddać intensywnemu leczeniu..:)

    ReplyDelete
  85. Anonymous12:52 PM

    Ha ha ha!! Nie no, to jest CUDNE!!! :))) Świetny pomysł z tym blogiem, gratuluję ;)

    ReplyDelete
  86. Uh oh ah.
    Inteligenta kobiałka :D
    Z jednej strony czekam niecierpliwie na kolejny kawałek, z drugiej... Moze faceci pod wpływem bloga odidiocieli?
    Jeżeli, tak, to pierszwe poztywne działanie bloga jakie znam ( niektóre notatki pewnych indywiduów sprawiają że chce się cenzurować internet)
    To się nazywają ambiwalente uczucia :D

    marek, skad jestes?

    ReplyDelete
  87. Kilka komentarzy wcześniej ktoś skrytykował ideę istnienia tego bloga stwierdzając, że "kolekcjonowanie takich frykasów na blogu to jak chodzenie po parku i zbieranie odchodów". Są jednak dwie różnice pomiędzy wymienionymi kolekcjami - po pierwsze takie "frykasy" nie śmierdzą, ani też przy dotknięciu ręki nie brudzą, po drugie kupa raczej nie powoduje salw śmiechu.

    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  88. Zastanawiają mnie komentarze które mówią o beznadziejności tego bloga oraz to że przeważają wśród nich posty autorstwa "mężczyzn".

    Może dlatego, że oni nie rzadziej spotykają się z tym, że wejdą na chata i od razu atakuje ich dziesięciu kolesi którzy
    od dwudziestu lat /ogier_50/ lub przez całe życie /zerzne_cie20/ znajdowali satysfakcję jedynie w towarzystwie swojej ręki,
    wypisują na jeden temat używając wciąż tych samych tekstów różniących się jedynie ilością bluzgów,
    mają inteligencję mojej złotej rybki,
    w życiu nie widzieli słownika a może widzieli ale nie wiedzieli co to do czego służy i jak to działa.
    I naprawdę nie wspomnę tu o szacunku bo tego słowa to do końca życia nie nauczą się nawet literować...


    Blog jest naprawdę wspaniały i zasługuje na swoją sławę. Gratulacje, nie przestawaj. Pewnie niejeden z nich lub im podobny wejdzie tu i Ci nawrzuca ale i tak nic nie zrozumie mając ch** zamiast mózgu.

    ReplyDelete
  89. Anonymous4:56 AM

    Hej, Olu:)

    świetnie, że się tak bawisz... Tacy idioci czają się wszędzie:/Nie tylko na czatach... Obślinieni, patrzący na twój tyłek w pubie, barze, na ulicy i wszędzie, gdzie się tylko da... Odważni tylko w grupie... A najchętniej po pijaku... Trzeba to obnażyć i wyszydzić, chociaż... oni i tak nie zrozumieją:D Mimo sympatii do tego bloga, życzę mniej palantów na czatach i w życiu:) Wszystkim dziewczynom:) A wy, mężczyźni z prawdziwego wrażenia, brońcie opinii o własnym gatunku, bo się chwieje w posadach:)

    ReplyDelete
  90. Anonymous4:45 AM

    Cześć!
    Nieźle się tu uśmiałam:D
    A najgorsze, że oni naprawdę istnieją. Mnie kiedyś jeden zaczepił na gg, ale był "delikatny":
    On: w co jestes ubrana?
    Ja: w ubrania
    On: jestes nieczula
    I się obraził:D

    ReplyDelete
  91. Anonymous8:30 AM

    jestes niesamowita:D
    trzymaj tak dalej!

    ReplyDelete
  92. Anonymous11:46 AM

    Właśnie natrafiłam na twojego bloga, musze przyznać, że super! :) Zyskałaś stałą czytelniczkę. Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  93. Anonymous10:53 AM

    o nie xD

    a kameleona ?

    xD

    ReplyDelete
  94. Anonymous4:28 PM

    To jest genialne! Zawiało Chmielewską i "Romansem Wszechczasów" ! :) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  95. Ola,jestes niesamowita,czytajac wszystko co piszesz ,za przeproszeniem posikalam sie ze smiechu.Tak 3maj:D

    ReplyDelete
  96. Ubaw po pachy:D,swietnie piszesz:)

    ReplyDelete
  97. Anonymous6:25 AM

    Hmmmm... czytam i czytam i dochodze do wnniosku, że nie świecisz inteligencja... niektóre Twoje odpowiedzi sa zenujace... Jestem w stanie porownac Cie do tych facetow...

    ReplyDelete
  98. Anonymous2:01 PM

    Bo z niektórymi facetami tak trzeba :) Super :)

    ReplyDelete
  99. Anonymous12:12 AM

    Rozumiem że koleś pisał jedną ręką...dlatego takie błędy ;]

    ReplyDelete
  100. Anonymous3:09 PM

    No cudo :D

    ReplyDelete
  101. Anonymous5:21 AM

    Świetne :D Ale ci z mojego gatunku są ograniczeni...

    ReplyDelete
  102. Anonymous2:24 PM

    Ja nie mogę... HAHAHA...
    Leję po nogach ze śmiechu...
    Kiedy będzie nowa nocia - CZEKAMmMmM
    Ale masz ciekawe poczucie humoru... Lubisz się tak nabijać z ludzi na czacie?
    PozdrofffionkaAa

    ReplyDelete
  103. Anonymous4:48 AM

    płacze nad głupotą męską, jeden od drugiego lepszy... Ola dziękuję!!! dawno tak się nie śmiałam :)

    ReplyDelete
  104. Anonymous6:49 AM

    hahaha. ;D
    rozwaliło mnie to.
    mistrzostwo.!
    ;)

    ReplyDelete
  105. Anonymous1:51 AM

    o kurcze on przez chwilę myślał!! Ale tylko przez chwilę. oj żałuję że dopiero odkryłam Twojego bloga. Nieźle się ubawiłam :)

    ReplyDelete
  106. Anonymous4:25 AM

    Ludzie! nie doszukujcie się tutaj więcej niż jest napisane! Nie bardzo rozumiem jak na podstawie tekstu jakiś "światły" człowiek wywnioskował wagę piszącego.Lecz, jednocześnie zauważyłam, że choć prognozowanie masy ciała [jakiś syndrom dietetyków masowo tu wchodzących?] tak świetnie im idzie (gratuluję talentu, panowie!), to w czytaniu ze zrozumieniem nei są już tak dobzi. Nie no, jak po ujrzeniu informacji, że czytamy rozmowę z chatu "Wawa" można rugać autorkę za to, że oczekuje rozmawiania o polityce na chatach erotycznych. Jedyna logiczna diagnoza ich schorzeń, która mi się nasunęła, to może, że tym dietetykom, którzy tak ochoczo to wszystko komentują -Warszawa kojarzy się z seksem.
    Jednocześnie podałabym w wątpliwość ich zdolność odcyfrowywania takich małych cyferek u góry [to data i wierzcie mi ważna to ona jednak jest] - tym którzy twierdzą, że pani Ola ma coś z głową radziłabym założyć jakieś urządzenie poprawiające wzrok - i "musk" jeśli by takie istniało. A więc, normalny człowiek po odczytaniu daty domyśliłby się (jesli umiejętność myślenia by posiadał..), że pani Ola nie wchodzi na chaty regularnie, na siłę szukając takich "kwiatków" tylko publikuje od czasu do czasu - moim zdaniem jak znajdzie się ktoś tak błyskotliwy by z taką wypowiedzią wywalić.

    ~14-latka.
    P.S.
    Korzystając z okazji, że na blogu wypowiadają się tak niesamowicie uzdolnione osoby - może któryś z "dietetyków" odgadnie moją wagę, a najlepiej ile mnie jeszcze facetów w życiu porzuciło... Tak.. ciekawi mnie to niezmiernie. Aha, i nie musicie prognozować przyczyn mego komentarza, obrażającą tę wąską grupę społeczną, jakimi są dietetycy. Sama wam powiem : nie rzucił mnie żaden "facet",nie zbieram kup z trawników, nie mam problemów z głową, nie ważę 180 kg (ouu podpowiedź - ciekawe czy jakiś dietetyk domyśli się, że to podpowiedź i, czy z niej skorzysta ;] ) . Komentarz jest odpowiedzią na wasze bzudry z deka tu wypisywane, które rozbawiają mnie równie jak kwiatki publikowane przez panią Olę. Czyli na głupotę reaguję podobnie jak p. Ola, (tyle, że może mniej kąśliwie) . Widać, taka reakcja jest naturalna i nie powinna wzbudzać masowego zdumienia i domysłów...

    A bloga pani Oli oczywiście gratulować nie muszę... Tyle tu gratulacji, a ja hmm.. lubię być czasem oryginalna ^^. Zapowiadam kolejne odwiedziny i liczę , że nie na próżno wystukiwałam tyle literek..

    ReplyDelete
  107. Anonymous4:38 AM

    Widze ze rownie bogate w rodzyny sa rowniez komentarze pod wpisami. Pozdrawiam wszystkich domoroslych psychologow Jak juz po zostawicie te swoje iscie freudowskie analizy autorki na meskich spytkach, blagam, nie zaniechajcie powrotu na kanal WaWa w poszukiwaniu chetnej do nasikania wam na klate misie bo zdecydowanie za rzadkie te updejty ostatnio a koloseum jest żądne krwi.

    ReplyDelete
  108. Anonymous1:04 PM

    I inclination not approve on it. I regard as warm-hearted post. Expressly the appellation attracted me to study the whole story.

    ReplyDelete
  109. Anonymous11:12 AM

    Genial post and this mail helped me alot in my college assignement. Thank you for your information.

    ReplyDelete
  110. Anonymous6:24 AM

    Brim over I agree but I contemplate the list inform should acquire more info then it has.

    ReplyDelete
  111. hehehe a to dobre! lubie blogi humorystyczne :D

    cya ;)

    ReplyDelete
  112. Anonymous6:03 AM

    Jesteś geniuszem!

    ReplyDelete